Iga Świątek ujawnia kulisy związku z trenerem: „Jestem zaślepiona jego miłością”

Świat sportu jest w szoku po najnowszym wyznaniu Igi Świątek, która zdecydowała się publicznie opowiedzieć o swoim związku z trenerem Tomaszem Wiktorowskim. W ekskluzywnym wywiadzie dla jednego z polskich magazynów, liderka światowego tenisa przyznała, że to miłość i wzajemne wsparcie doprowadziły ich relację na zupełnie nowy poziom.

„Tomasz od samego początku był dla mnie kimś więcej niż tylko trenerem. Jego pasja, oddanie i wiara we mnie pomogły mi stać się zawodniczką, jaką jestem dziś. Ale to, co wydarzyło się między nami, to coś wyjątkowego. Jestem zaślepiona jego miłością, a zarazem wdzięczna za to, że trafiłam na kogoś takiego” – powiedziała Świątek.

Ich relacja przez długi czas pozostawała w sferze domysłów, choć plotki o ich bliskości pojawiały się od miesięcy. Para zdecydowała się jednak ukrywać swoje uczucia przed światem, obawiając się, że może to wpłynąć na ich zawodowe obowiązki. Teraz, po wspólnych sukcesach, takich jak triumf w kolejnych turniejach wielkoszlemowych, Iga postanowiła podzielić się swoją historią.

„Zdaję sobie sprawę, że nasz związek może być postrzegany różnie, ale dla mnie najważniejsze jest to, że jesteśmy szczęśliwi. Tomasz jest nie tylko wspaniałym trenerem, ale też człowiekiem, który zawsze stoi za mną murem” – dodała Iga.

Fani tenisistki przyjęli te informacje z mieszanymi uczuciami. Część z nich wyraża wsparcie i życzy parze szczęścia, inni obawiają się, czy połączenie życia osobistego i zawodowego nie wpłynie negatywnie na dalszą karierę Świątek. Jedno jest pewne